Nie ma żadnych specjalnych zaleceń czy wytycznych, które by sugerowały kto może zostać tłumaczem. Wystarczy jedynie doskonała znajomość konkretnego języka w mowie i piśmie, żeby móc wykonywać translacje.
Tłumacz nie musi się legitymować ukończonymi kursami językowymi czy zdanymi egzaminami. Nie potrzebuje także dokumentów potwierdzających ukończenie studiów wyższych na specjalistycznym kierunku.
Wystarczy, że jego usługi znajdą zainteresowanie i konkretna firma czy wydawnictwa podpisze z nim stosowną umowę na tłumaczenie. Może również zarejestrować firmę świadczącą usługi tłumaczenia i na własny rachunek szukać klientów.
Wykonywanie tłumaczeń, zarówno pisemnych jak i ustnych, mimo, że nie wymaga żadnych licencji czy zezwoleń, powinno być poparte odpowiednim warsztatem i zdobytym doświadczeniem. Nie jest o to łatwo, jak bowiem znaleźć klientów, którzy zechcą skorzystać z usług początkującego tłumacza.
Na pewno warto popytać wśród bliskich i znajomych, czy nie potrzebują pomocy w tłumaczeniu. I choć początki bywają trudne i nie ma co liczyć na wynagrodzenie, to zawsze jest to jakiś punkt zaczepienia i sposób na wyrobienie sobie odpowiedniej marki.
Jeśli już uda się zaistnieć w branży, zwykle pojawiają się pierwsze propozycje współpracy i początkujący tłumacz powoli rozwija skrzydła. Nie może jednak zapominać, że podejmując się tak trudnego zadania, wciąż musi poszerzać swoją wiedzę, nie tylko językową, ale także specjalistyczną.
Tłumaczenia często dotyczą trudnej problematyki, dlatego tłumacz powinien cechować się dość dobrą wiedzą ogólną, ale także pogłębiać zagadnienia ze wszystkich dostępnych branż. Najczęściej informacje dla potencjalnych tłumaczy znajdują się na stronach internetowych samych biur. Można samodzielnie sprawdzić co jest wymagane poprzez wpisanie frazy „tłumaczenia kraków”, bądź „biuro tłumaczeń Lublin”.