Są firmy oferujące zarówno usługi translatorskie, jak również korekty już przetłumaczonych tekstów. Przetłumaczenie tekstu to jedno, a co jeżeli tłumaczenie jest niedoskonałe? Albo wręcz słabe. Możemy zlecić wykonanie korekty doświadczonemu tłumaczowi. Korekty są tańsze niż tłumaczenia. A koszt zależy od tego, czy jest to tłumaczenie zwykłe, czy też specjalistyczne. Korekta nosi angielską nazwę proofreading. Korekta obejmuje przede wszystkim sprawdzanie pisowni i gramatyki. Wszelkie błędy literowe, składniowe i gramatyczne muszą zostać wyeliminowane. Następnie sprawdzone muszą zostać błędy tłumaczeniowe. W tym celu potrzebny jest tekst oryginalny w języku źródłowym. Mogły powstać błędy w tłumaczeniu. Błędy polegające na niewłaściwym uchwyceniu sensu, nierozróżnianiu idiomów oraz innych elementów charakterystycznych dla danego języka, błąd ekwiwalencji oraz inny błąd tłumaczeniowy.
Zmiany muszą zostać naniesione na tekście końcowym. Tak, aby tłumaczenie na język docelowy było właściwe i doskonałe. Niestety, wszyscy popełniamy błędy. Tłumacze niekiedy również. Pół biedy, jeżeli jest to artykuł prasowy opisujący jakieś zdarzenie. A co jeżeli błędnie przetłumaczymy zamówienie albo tekst techniczny? Tutaj mogą wystąpić komplikacje. Na szczęście Strona biura tłumaczeń oferują również korekty tekstów. Korekty mogą się odbywać nawet w trybie ekspresowym. Oczywiście w takim przypadku będziemy musieli liczyć się z większymi kosztami. Czasem lepiej poczekać dłużej – zależy od sytuacji. W każdym razie korekta tłumaczenia to w dzisiejszych czasach nie jest kłopot..